Opłatę kojową, szkolenie żeglarskie, opiekę kapitana i drugiego instruktora, pełniącego funkcję oficera, ubezpieczenie jachtu, gaz do kuchenki, materiały szkoleniowe
Składki PPP 300zł od osoby (prowiant, portowe opłaty, paliwo) pobierana na początku rejsu i rozliczana na koniec rejsu
Dojazdu i powrotu do miejsca zaokrętowania, indywidualnego ubezpieczenia KL i NNW (ok.50zł), zwiedzania i biletów wstępu do atrakcji turystycznych na lądzie
Zatoka Gdańska
rejs stażowo - szkoleniowy
Rejsy przeznaczone są dla młodzieży, która uzyskała już stopień żeglarza jachtowego, zatem posiadającej umiejętność manewrowania lekkim jachtem mieczowym lub mieczowo – balastowym. Cześć spośród uczestników rejsów po Zatoce Gdańskiej odbyła już swoje pierwsze rejsy na Mazurach lub na innych akwenach, jak: Jezioro Solińskie, Żywieckie, Czorsztyńskie czy Rożnowskie. Dla niektórych jest to jednak wciąż za mało. Morze ma bowiem naturalną siłę przyciągania…
Rejs po Zatoce Gdańskiej przewiduje zapoznanie się z morskim jachtem balastowym i żeglugę po wodach osłoniętych, z ewentualnym wyjściem za Mierzeję Helską. Żegluga odbywać się będzie z Górek Zachodnich do portów Zatoki Gdańskiej. W zależności od warunków wiatrowych będą to: Gdańsk, Sopot, Gdynia, Puck, Jastarnia, Hel, Władysławowo. Oprócz realizacji trasy, na rejsie odbywać się będzie szkolenie żeglarskie.
Plan szkolenia:
Istotą szkoleniowych rejsów morskich z młodzieżą jest nabywanie samodzielności i budowanie pewności siebie młodych żeglarzy poprzez udział w nowych życiowo sytuacjach, nie tylko manewrowych. Obcowanie z morzem niewątpliwie zmienia i hartuje charakter.
Młody człowiek na przestrzeni kilkunastu metrów kwadratowych jachtu uczy się otwartości na innych oraz odpowiedzialności. Wachty nie odbywają się przecież w pojedynkę i angażują pracę kilku żeglarzy. Klarowanie żagli, przygotowanie kotwicy, manewry portowe wymagają współpracy i umiejętności dogadania się…niezależnie od tego, kim byłem na lądzie.
Podczas rejsu młodzież odpowiedzialna jest za wszystkie aspekty związane z prowadzeniem żeglugi. Odbywa się to rzecz jasna pod okiem kapitana i oficera. Na rejsie nie ma zawodowego kuka – posiłki muszą zostać wykonane własnymi siłami. Utrzymanie klaru, czyli porządku nie tylko jachtu, ale również własnego, stanie się szybko sprawą naturalną. Młodzież będzie sterować podczas wacht, pełnić obserwację, uczestniczyć w alarmach manewrowych, zgłębiać podstawy klasycznej nawigacji…
Rejs morski to pokonywanie własnych słabości. To przełamywanie strachu, wszak dookoła, po widnokrąg, rozciąga się tylko morze. Rejsy morskie zmieniają… Bardzo. Spróbuj, a nie będziesz potrafił przestać