Witaj w magicznym świecie Arktyki, gdzie czas płynie inaczej, a każdy dzień przynosi nowe przeżycia.

Mottem wypraw The Far North są słowa wielkiego himalaisty, Piotra Morawskiego: „Ledwie wrócę do domu, już tęsknię do kolejnych przygód. Na początku twoje życie toczy się normalnie, czasem przerywasz je wyprawami. Potem twoje wyprawy toczą się normalnie i czasem przerywasz je życiem”. Te słowa stają się przewodnikiem w podróży ku nieznanemu, ku wyzwaniom i tajemnicom, które czekają w głębinach morza i na lodowych pustkowiach Arktyki.

Wyprawy The Far North są próbą ucieczki od szarej rzeczywistości, by zanurzyć się w nieznane, by odkryć prawdziwe bogactwo świata i samego siebie.

Warto tu być, by zdążyć

Arktyka topnieje w zastraszającym tempie, a proces ten stale pogłębia się.

Ocieplenie klimatu sięga już nawet tak odległych rubieży, jak północny Svalbard, wskazując na drastyczne zmiany, które zrewolucjonizowały krajobraz Arktyki.

Nie sposób wspomnieć o tym, że człowiek ma swój udział w globalnym ociepleniu.
Nasze wyjście Southern Star na tak wysokie szerokości geograficzne, jak 83 równoleżnik, to próba zwrócenia uwagi na problem zmniejszania się pokrywy lodowej Arktyki. Dariusz Bogucki już w 1980 r. pisał: granice paku zmieniają się w zależności od lat na wszystkich długościach, różnica między dobrym a złym rokiem może osiągnąć nawet 300 Mm. Nie zmienia to jednak faktu, że tendencja odmarzania Oceanu Arktycznego, z roku na rok, jest coraz większa.
Mają na to wpływ czynniki naturalne, jak wahania promieniowania słonecznego, ewolucja parametrów orbity ruchu Ziemi wokół słońca, rosnący poziom zakwaszenia wód Oceanu Arktycznego, atlantyfikacja mórz opływających Svalbard. Ale…Człowiek i działalność przemysłowa mają tu także swój duży udział.

Weź głęboki wdech…

-Wyprawy Southern Star, realizującej ekologiczny projekt The Far North w najdalszych regionach Arktyki, mają na celu podjęcie refleksji przez każdego z nas nad miejscem człowieka na Ziemi. Żeglarstwo polarne oferuje bliski kontakt z naturą w najczystszej postaci: bezkresne odcienie bieli, przejrzyste powietrze, granatowe krystaliczne morze…
Chwile samotności i wyobcowania, których doświadczasz na rejsach po wodach Dalekiej Północy, uczyń pobudką do własnych działań w zakresie zmniejszenia swojego udziału w procesie ocieplania klimatu.

Będąc w Arktyce daj sobie czas na zatrzymanie lub chociaż zwolnienie tempa swojego życia. Wyostrz zmysły.

Wsłuchaj się w lód trzeszczący w przepływających growlerach… każdy wydaje dźwięk inaczej.

Popatrz na barwy bloków lodowych, które mówią, że lód nie jest tylko biały.

Pójdź na lodowiec, posmakuj przedwiecznej wody, która spływa z niego małymi wodospadami.

Gdy dotrzesz pod Austfonnę, posłuchaj jak się cieli. Usłyszysz wystrzał z armaty. Uważaj na małe tsunami.

Wychodząc na trekking, przypatrz się kształtom zamkniętym w skamielinach ze wszystkich okresów geologicznych.

Przyjrzyj się arktycznej tundrze, nie ma tu drzew, ale wciąż bogactwo i koloryt – porostów i mchów.

Zakotwicz przy Alkefjellet lub gdzie indziej, gdzie stok góry jest zielony – posłuchaj ptaka o nieznanym imieniu. Nie podchodź do gniazd. Inaczej czeka na Ciebie gwałtowny nalot.

Spotykając polarnego niedźwiedzia, zachowaj spokój, najpierw przygotuj straszak.

Zaoczając renifera, fokę, lisa polarnego – doceń chwilę. Nie płosz, nie lataj dronem bezpośrednio nad…

Stań po zawietrznej kolonii morsów. Weź głęboki wdech… Poczuj woń natury.

Zarzuć wędkę na głębokiej podwodnej półce skalnej. Wyciągniesz dorsza, halibuta lub czarniaka. Złów tylko tyle, ile Ci potrzeba.

Płynąc pośród stada humbaków, wali karłowatych, orek i białuch, wyłącz silnik – nie wpływaj w środek stada – obserwuj i słuchaj.

Daj żyć Naturze jej własnym rytmem.

Odkryj magię Arktyki z nami

Na trasie brak portów. Kotwicowiska po zawietrznej wysp to jedyne miejsca schronienia. Na wodach Dalekiej Północy nieodłącznie towarzyszy nam Ryzyko – umiejętność jego oceny przez kapitana to gwarancja bezpieczeństwa.

Na trasie m.in.

Heleysund

Heleysund to wąska cieśnina oddzielająca północny kraniec Barentsøya od Spitsbergenu. Cieśnina jest trudna do dostrzeżenia z daleka i aż do XIX wieku uważano, że Barentsøya jest częścią Spitsbergenu, chociaż cieśnina była czasami widziana i prawdopodobnie żeglowna już na początku XVII wieku.
Prądy pływowe w Heleysund mogą osiągać prędkość 10 węzłów. Dlatego cieśninę można pokonywać jedynie  podczas zmiany pływu i martwej wody, kiedy prądy są słabe. Przeprawy należy zdecydowanie unikać, gdy w przesmyku  dryfują  kry lodowe. Lód dryfuje szybko z prądem i jest zagrożeniem nawet dla stalowych i aluminiowych kadłubów. 

Barentsøya
Barentsøya („Wyspa Barentsa”) nazwana na została cześć Willema Barentsa, „oficjalnego” odkrywcy Spitsbergenu. Barentsøya jest  podobna do Edgeøya; te dwie wyspy są oddzielone malowniczą cieśniną Freemansund, która ma zaledwie kilka mil szerokości. Aż do XIX wieku uważano, że Barentsøya jest częścią Spitsbergenu, dopóki nie odkryto wąskiej cieśniny Heleysund. Wyspa jest często otoczona lodem, aż do lata. 

Krajobraz Barentsøya zbliża ją do krajobrazu Edgeøya. Szerokie, płaskowyże i otwarte doliny. Mniej lodowców niż we wschodnim Spitsbergenie, którego wysokość n.p.m. jest większa i i występuje tam więcej opadów.

Barentsøya i Edgeøya to obszar wysokiej Arktyki. Tundra jest tu bogata w mchy i porosty, choć z mniejszą liczbą gatunków niż w pobliżu zachodniego wybrzeża Spitsbergenu. Bujna, jak na Svalbard, roślinność, zasila liczną silną populację reniferów. Strome klify są z kolei domem dla kolonii mew trójpalczastych, które przyciągają lisy polarne. Jest to ważny obszar migracji i legowisk dla niedźwiedzi polarnych.

Freemansundet

Freemansundet to cieśnina pomiędzy Edgeøyą i Barentsøyą, wyspami o płaskich wierzchołkach w porównaniu do Spitsbergenu, z równinami tundry i zboczami klifów zbudowanych z sześciokątnych filarów.

Jest to preferowana trasa do Hinlopenstretet, chociaż jej wschodnia część jest zazwyczaj zablokowana przez pak lodowu na początku sezonu. Niezależnie od warunków, to dobre miejsce do wypatrywania niedźwiedzi. Niedźwiedzie często odpoczywają w tundrze po obu krańcach Freemansundet. Jest to zarazem obszar, gdzie wyrzucone na brzeg truchła wielorybów i fok tym bardziej przyciągają niedźwiedzie. Czuć tu jeszcze delikatny wpływ Prądu Zatokowego. Jednak po przepłynięciu za wschodni kraniec cieśniny, jacht znajduje się już w wysokiej Arktyce, na tle zupełnie innego krajobrazu, zdominowanego przez pustynię polarną i pokrywy lodowe.

Edgeøya
Edgeøya jest trzecią co do wielkości wyspą archipelagu Svalbard. Nazwana na cześć Thomasa Edge’a, angielskiego wielorybnika z XVII wieku. Wyspa jest obszarem chronionym, jako część rezerwatu przyrody Południowo-Wschodniego Svalbardu.
Odkryta na początku XVII wieku przez wielorybników, a być może znana Pomorom jeszcze wcześniej. Pomorzy założyli kilka stacji łowieckich i wykorzystywali je aż do XIX wieku. Pod koniec XIX i na początku XX wieku południowo-wschodnia część Edgeøya była ważnym obszarem dla norweskich myśliwych polujących na niedźwiedzie polarne.

Dołącz do naszej ekspedycji. To podróż, która odmieni Twój sposób patrzenia na świat i sprawi, że zrozumiesz, dlaczego ten region jest tak wyjątkowy.

Magia Arktyki to:

• Spotkanie z Dziką Przyrodą: Arktyka to jeden z ostatnich dzikich zakątków na naszej planecie. Podczas wyprawy masz szansę zobaczyć stada ptaków, wieloryby, kolonie morsów, niedźwiedzie polarne w ich naturalnym środowisku.
• Zbliżenie do Granicy Lodu: Pożeglujemy tam, gdzie nie sięgają mapy. W kierunku bieguna północnego. Dotrzemy do granicy paku lodowego na Oceanie Arktycznym.
• Żegluj Z Tradycją: Nasz jacht to nie tylko środek transportu, to symbol wolności i przygody. Doświadczysz uczucia wznoszenia się i opadania na fali, przepychając się przez lodowate wody, kierując w stronę bezbrzeżnych horyzontów.
• Edukacja i Świadomość Ekologiczna: Wyprawa jest nie tylko przygodą, ale także szansą na zrozumienie i działanie.
• Wrażenia dla Ciała i Ducha: Oddychaj świeżym powietrzem, obserwuj dynamiczne zmiany krajobrazu, konfirmuj ciszę i spokój otaczającej przyrody. To czas, który pozwoli Ci na reset umysłu i zatopienie się w pięknie natury.
• Zespół i Społeczność: Wyprawa jachtem żaglowym to nie tylko podróżowanie – to współpraca, zrozumienie i wspólna pasja. Poznasz ludzi o podobnych zainteresowaniach i stworzysz niezatarte więzi podczas wspólnego odkrywania Arktyki.
• Unikalne Doświadczenie Życiowe: Nie ma dwóch takich samych wypraw. Ekspedycja sprawi, że wrócisz do domu z sercem pełnym wspomnień.